Podziękowania za sesję - recenzja.

Lubię to co robię. Cudza nagość nie jest dla mnie problemem, cieszę się gdy mogę uczestniczyć w realizacji cudzych pomysłów. Nie inaczej było z moim ostatnim modelem.  Jaką przyjemność mi sprawił email który dostałam po wysłaniu miniaturek zdjęć do wyboru...!

"Było super!

Żona jest mega podjarana:)))

A Ty turbo profesjonalna:)"

Dwie szczęśliwe osoby! Mąż - model i żona - obdarowana zdjęciami. Wyobrażam sobie, że jest super kobietą, nie dość, że nie była zazdrosna faktem, że mąż wystąpił nago przed inną kobietą to i sama czerpie radość z możliwości zobaczenia efektów naszej sesji.

Kto wie, może ta "recenzja" przekona i Ciebie ;)


Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.